czwartek, 13 stycznia 2011

Naprawdę warto uczyć się ekonomii!!!

Niektórzy są ciekawi tego, czy warto uczyć się ekonomii. Na pewno nie ma nic w tym złego, ale pewnie jesteście ciekawi, co dobrego?! No więc zaraz pokażę ile plusów ma ekonomia i dlaczego warto się jej uczyć. 

Kiedy przydaje się ekonomia???
Oczywiście przez całe życie, bo cały czas wydajemy pieniądze i cały czas spotykamy się z nimi - są wszędzie. Gdy wyjeżdżamy na obóz lub kolonie, zawsze mamy ze sobą pewną sumę pieniędzy. No i co do tego ma ekonomia?! Oczywiście chodzi o wydawanie pieniędzy z umiarem, tak aby ta kwota wystarczyła nam na cały wyjazd  (nie wydajemy wszystkiego w kilka dni, tylko wyznaczamy ilość wydanych pieniędzy na dzień).

Kiedy uczyć się ekonomi?
Wiek nie jest ważny, bo to nie jest tylko sprawa dla dorosłych ludzi - dzieci też mogą się tego bardzo wcześnie uczyć (ale trochę prościej :P). Bo w każdym wieku i przez resztę życia ta nauka Ci się przyda przyda (na pewno nie zaszkodzi :P). Więc czy masz 10, 11, czy 12 lat (a nawet mniej), zainteresuj się ekonomią.

Czy to nudna, poważna nauka?
Nie! To fascynująca dziedzina wiedzy, którą warto zgłębiać coraz bardziej! Może tylko tak strasznie brzmi :) , ale tak naprawdę jeżeli ją zrozumiesz, to nie będzie to aż tak trudne i zawsze będzie bardzo ciekawe.

Po co mam się uczyć ekonomi?
Przez całe życie będziesz spotykał się z pojęciem ekonomia:), więc lepiej wcześniej wiedzieć wszystko co z nią związane. Będziesz lepiej radził sobie zakładając własny biznes czy grając na giełdzie, korzystając z banku lub próbując kogoś przekonać - sztuka przekonywania i wszystko to na pewno Ci się przyda!


Warto uczyć się ekonomi bo to fajna nauka, która bardzo się przydaje w całym życiu. Nie jest to bardzo trudne jeśli się przekonasz o co w tym chodzi :) 

Ekonomia?! Fajna sprawa! To nauka i zabawa... :)

czwartek, 6 stycznia 2011

Jak kupować, żeby nie żałować?



Trzeba rozsądnie planować swoje wydatki, czyli kupować z głową. Jednak nie zawsze udaje nam się to zrobić... Idąc do sklepu nie zawsze kupujemy to, co się nam przyda i czasem wydajemy na to sporo pieniędzy. Po pewnym czasie ta rzecz jest nieprzydatna, np. zepsuta. Później żałujemy zakupu, bo wydaliśmy na niego sporo oszczędności... A co nas skusiło do kupna? Często są to reklamy – w telewizji, na plakatach, bilboardach, itp.

A oto kilka często zadawanych pytań i moje odpowiedzi:

Czy reklama ma duży wpływ na to co kupujemy czy warto słuchać tego, co nam mówi?
Często patrząc na kolorowe, głośne i zachęcające reklamy myślimy, że ta rzecz jest super i że jest lepsza od innych. Często pod wpływem reklam kupujemy te przedmioty. Czasem są one przydatne czasem nie, bo każdy przedmiot jest inny. Dlatego kupujmy w „zaufanych” sklepach, markach i firmach. 

Gdzie kupować?
Myślę, że w sklepach, w których jest tanio i gdzie mamy duży wybór produktów, ponieważ zawsze możemy porównać te same produkty. Możemy kupować w miejscu, które polecił nam ktoś z rodziny lub jakiś przyjaciel, albo tam, gdzie często kupujemy i nigdy się nie zawiedliśmy. 

Czy kupować przez Internet?
To zależy od kupującego. Najlepiej kupować na portalach do kupowania przez Internet ponieważ można tam zgłosić, że przesyłka lub pieniądze nie dotarły, co zabezpiecza nasz portfel :) Jest to prostsze i wygodniejsze, ponieważ wszystko wykonuje się za pomocą myszki od komputera. Ale minusem jest to, że nie możemy dotknąć i zobaczyć „na żywo” naszego zakupu (oczywiście są zdjęcia i informacje). Kupno przez Internet to decyzja każdego kupującego.

Czy droższe znaczy lepsze?
Czasami tak jest, np. ze względu na jakość, ale nie zawsze. Idąc do sklepu widzimy dwa prawie identyczne przedmioty różniące się opakowaniem i trochę ceną. Niektórzy wybierają produkty droższe, ponieważ myślą że są lepsze. A to nie zawsze jest prawdą. Lepiej kupić taniej i zostawić sobie pieniądze na następne zakupy.

Jak więc widzicie, trzeba kupować mądrze, ale nie ograniczać przyjemności, czyli kupować z głową. Mam nadzieję że pomogłam i odpowiedziałam na częste pytania, które czasem nas męczyły. 

Każdy ma swoje poglądy, a moje są właśnie takie :)

Życzę wam wszystkiego dobrego w nowym roku i mądrze podjętych decyzji!

czwartek, 30 grudnia 2010

Noworoczne postanowienia ekonomiczne















Rozpoczyna się nowy rok, więc mamy różne postanowienia dotyczące nas - tego, co się już wydarzyło i tego co się wydarzy, a wszystko po to żeby czuć się lepszym człowiekiem. Nie zawsze jednak udaje się nam tych obietnic dotrzymać. Dotyczy to również pieniędzy (wydawania ich, oszczędzania, itp.).

Wypisałam kilka ekonomicznych postanowień na rok 2011:

1. (będę) Oszczędzać
I nie chodzi o trzymanie pieniędzy w „skarpecie”, tylko o niewydawanie ich nadmiernie i niepotrzebnie, lecz z umiarem i na rzeczy potrzebne.

2. (będę) Sprawiać aby mój portfel był coraz grubszy
Nawiązuje to troszkę do oszczędzania, ale aby nasze pieniądze „rosły” i były bardziej bezpieczne, można je wpłacać na konto, co sprawi że będziemy mieć więcej pieniędzy na przyjemności.


3. (będę) Odkładać pieniądze
Często odkładamy pieniądze na wyjazdy (i rzeczy, na które wydajemy„grubsze" pieniądze). Jeżeli będziemy przez cały rok (albo troszkę krócej, lecz przez dłuższy czas) odkładać po troszku, to na pewno nie zbankrutujemy.

4. (będę) Kontrolować swoje wydatki
Chodzi o rozsądne wydawanie swoich pieniędzy, czyli aby nie wydawać za dużo pieniędzy i na niepotrzebne przedmioty.


5. (będę) Inwestować
Nie zawsze jest to korzystne, ale można spróbować, bo nigdy nic nie wiadomo.

czwartek, 16 grudnia 2010

Świąteczne dylematy Młodego Ekonoma


Święta to czas, kiedy wydajemy dużo pieniędzy, ponieważ trzeba wiele kupić, przygotować itp. Dlatego często brakuje nam kilku złotych na zakup prezentów dla bliskich i przyjaciół, których chcemy obdarować jakimiś drobnymi upominkami. Mimo że nie jesteśmy dorośli, to jest kilka sposobów na zdobycie pieniędzy nie pożyczając, nie biorąc kredytu - jest to sposób, którego nie polecam. Dlatego wypisałam tu sposoby na zdobycie kilku złotych. Można:

  • Pomóc rodzicom w pracach domowych.
  • Skorzystać z kieszonkowego.
  • Iść do sklepu i pomóc (np. układać towar).
  • Iść do sklepu, w którym jest tanio, ale jest duży wybór.
  • Zrobić coś własnoręcznie (np. kolczyki).

No i jeszcze jedno pytanie: Jak obronić się przed zakupowym szałem i co to jest gorączka zakupowa?!

Święta coraz bliżej i zaczyna się... Wielki szał zakupów! Czyli każdy dwoi się i troi, aby kupić wiele fajnych przedmiotów i czasem przekształca się to w stres. Niestety wiele osób go doznaje (nawet o tym nie wiedząc). Oczywiście to nie choroba..., ale chodzi o nadmierne wydawanie pieniędzy z powodu zbliżających się świąt. Dlatego często biegamy po sklepach jak opętani, cali zestresowani.

Spokojnie!!! Oto krótka notatka z małą radą:

Wszędzie widzisz kolorowe i zachęcające reklamy przedstawiające rzeczy, czasem nawet Ci niepotrzebne, a jednak myślisz, że to fajne i warto to kupić (czy warto, zależy wyłącznie od twoich potrzeb i finansów). Innym razem są plakaty: Kup tanio! Kup teraz! I tym podobne.

No i co zrobić?!

Przed wyjściem zrób listę rzeczy, które chcesz kupić i uważasz, że są ci niezbędne oraz tych, które sprawią ci przyjemność. Musisz patrzeć na ceny, ponieważ  nie wszystko co drogie, jest najlepsze. Jeżeli nie masz tak silnej woli i lubisz wydawać pieniądze na coś, co ci się nie przyda (pomimo, że wygląda zjawiskowo), idź z mamą, tatą lub przyjacielem który cię dopilnuje. Lepiej kupować z głową! Dlatego tak ważne jest rozsądne wydawanie pieniędzy!

Mam nadzieję, że pomogłam.

Weronika

Życzę: WESOŁYCH ŚWIĄT!